Ścieżki tematyczne:

Przedszkole

Szkoła Podstawowa

Szkoła ponadpodstawowa

Do pobrania:

Formularz zgłoszeniowy (pdf)

Regulamin (pdf)

Daty i godziny projekcji:

Istnieje możliwość indywidualnego doboru terminów spotkań.

Cennik:

Bilet na jedno spotkanie: 18 zł

Karnet na pięć spotkań: 75 zł

Zgłoszenia:

Łukasz Adamowicz
tel: 694 888 375
e-mail: akademia@kinozklasa.edu.pl

Miejsca projekcji:

Kino Agrafka


Wyświetl większą mapę

Kino KIKA


Pokaz KIKA na wiekszej mapie

SZKOŁA PONADGIMNAZJALNA

ścieżka: Obrazy współczesności

Bombardowani medialnymi "newsami" często pomijamy to co istotne. Kino zatrzymuje to dla nas w kadrze. Film pozwala nam na moment przystanąć i skupić uwagę na istotnych procesach zachodzących we współczesnym świecie.

Lekcja 1: NOWE TECHNOLOGIE

Lo and Behold, Reveries of the Connected World
LO I STAŁO SIĘ. ZADUMA NAD ŚWIATEM W SIECI | Lo and Behold, Reveries of the Connected World,
reż. Werner Herzog, USA 2016, 98'

Werner Herzog, wybitny dokumentalista, autor m.in. „Krainy ciszy i ciemności” (1971), „Mojego ukochanego wroga” (1991), czy nominowanych do Oscara „Spotkań na krańcach świata” (2007), tym razem kieruje swoje zainteresowanie w stronę nowych technologii i przede wszystkim - internetu. Swoją podróż reżyser zaczyna od miejsca, z którego w 1969 roku został wysłany pierwszy mail, czyli małego pokoju na Uniwersytecie Kalifornijskim. Od tego momentu datuje się nową erę - cyfrową. Herzog z właściwą sobie wnikliwością, bez popadania w skrajny zachwyt nad możliwościami, jakie oferuje globalna sieć, ani bez demonizowania tejże, przypatruje się zjawisku cyfryzacji. Dobiera bardzo ciekawe grono rozmówców, o różnym doświadczeniu i poglądach na internet. Są wśród nich specjaliści-entuzjaści w danej dziedzinie nauki, pionierzy technologiczni, słynni hakerzy, laboranci, którzy za pomocą gry internetowej próbują odkryć lekarstwo na raka, a także zwykli ludzie, którzy uzależnili się od korzystania z sieci, padli ofiarą wirtualnej nienawiści bądź muszą unikać miejsc, gdzie obecne są jakiekolwiek fale radioaktywne.

Jak wygląda wyobraźnia robota? Jaki jest wzór na prędkość wysyłania maili? Czy drużyna robotów może pokonać mistrzów świata w piłce nożnej? Kiedy będzie można zamieszkać na Marsie? Co zrobić, jeśli zmywarka zakocha się w lodówce i odmówi zmywania naczyń? Czym jest tytułowe Lo?

Film Herzoga jest jak rozmnażanie poprzez pączkowanie - każda rozmowa, jaką przeprowadza reżyser, rodzi w umyśle widza kolejne pytania i refleksje. A te kolejne...

Lekcja 2: KRYZYS MIGRACYJNY

Fuocoammare
FUOCOAMMARE. OGIEŃ NA MORZU | Fuocoammare,
reż. Gianfranco Rosi, Francja/Włochy 2016, 108'

Wyspa Lampedusa ma 20 km2 powierzchni, jest oddalona od brzegu Afryki o 70 mil morskich i 120 mil od brzegu Sycylii. W ciągu ostatnich 20 lat na Lampedusę przypłynęło około 400 tysięcy imigrantów. Szacuje się, że w drodze do Europy podczas próby przepłynięcia Kanału Sycylijskiego zginęło 15 tysięcy osób. Napisy informujące o zjawisku natężonej migracji otwierają dokument Gianfranco Rosiego. Reżysera interesuje, w jaki sposób mieszkańcy małej, siedmiotysięcznej wyspy reagują na tłumy uchodźców, nieprzerwanie próbujących się na nią dostać. Czy dochodzi do konfrontacji między nimi? Okazuje się, że prawie wcale. Rosi tak komponuje swój film, że wydaje się, iż obie grupy nie mają ze sobą zbyt wiele styczności. Codzienność Lampedusańczyków toczy się swoim niespiesznym rytmem, przy dźwiękach włoskich przebojów emitowanych na życzenie przez lokalną stację radiową. W tym samym czasie, ale zupełnie obok, setki Afrykańczyków walczą o życie na przeludnionych statkach i przegniłych tratwach. Pragnienie ucieczki od wojen i biedy jest silniejsze niż ryzyko utraty życia na morzu, w drodze do lepszego, europejskiego świata.

Rosi nikogo nie ocenia, nie oskarża. Nie używa filmowych megafonów, jak np. chwytająca za serce muzyka bądź dramatyczny komentarz narratora, aby udokumentować horror uchodźców. W bezpretensjonalny, wręcz obojętny sposób cierpliwie obserwuje zaistniałą sytuację. Efekt, jaki dzięki temu osiąga, wstrząsa bardziej niż dosadne apele i jednoznacznie wykrzyczane zarzuty.

Lekcja 3: WOLNOŚĆ SŁOWA I CENZURA

Taxi
TAXI TEHERAN | Ida,
reż. Jafar Panahi, Iran 2015, 82'

Jafar Panahi to jeden z najbardziej znanych i cenionych reżyserów irańskich, autor wielokrotnie nagradzanych filmów, których protagonistami są dzieci, i filmów o tematyce społecznej. To niestrudzony portrecista i komentator rzeczywistości współczesnego Iranu, który swoimi dziełami nieraz naraził się władzom państwowym. W 2010 roku Panahi dostał sześcioletni wyrok, zamieniony pod naciskiem opinii publicznej na areszt domowy, oraz dwudziestoletni zakaz robienia filmów, pisania scenariuszy i udzielania wywiadów. Zabroniono mu także opuszczać granice kraju.

Czy w takich warunkach można nadal pozostać czynnym artystą? Panahi dowodzi, że jak najbardziej. „Taxi Teheran” to trzeci film, którym daje przysłowiowego pstryczka w nos irańskiej władzy: „Nic nie jest w stanie powstrzymać mnie przed kręceniem. Nawet w ostateczności, kiedy wydaje się, że nie będzie to już więcej możliwe, zaglądam do środka siebie i znajduję tam pomysły na to, w jaki sposób stworzyć kolejny obraz w warunkach, w jakich się znalazłem, mimo ograniczeń”, wyznaje reżyser. Świadomość, iż twórca został przez Amnesty International ogłoszony więźniem sumienia, pozwala odczytywać „Taxi Teheran” przez dodatkowy pryzmat.

Taksówkarz jeżdżący po stolicy Iranu to sam Panahi. Kamera umieszczona na desce rozdzielczej samochodu rejestruje rozmowy, jakie kierowca przeprowadza z pasażerami. Dzięki nim dowiadujemy się, jak wygląda codzienność w kraju, gdzie opresyjny system i prawa islamu mocno ograniczają swobody obywatelskie, a cenzura nie omija żadnej sfery życia. Mimo grozy i przerażenia, jakie niosą ze sobą te opowieści, film ma w sobie dużo humoru i energii.

Lekcja 4: RZECZYWISTOŚĆ TOTALITARNA

V paprscích slunce
POD OPIEKĄ WIECZNEGO SŁOŃCA | Wałęsa. Człowiek z nadziei,
reż. Witalij Manski, Czechy/Niemcy/Rosja/Korea Północna/Łotwa 2015, 106'

Truizmem jest stwierdzenie, iż najbardziej interesujące jest to, co trudno dostępne. Gdyby powstała lista najbardziej niedostępnych dla współczesnego człowieka rzeczy, na jej szczycie mogłoby się znaleźć poznanie prawdziwego obrazu Korei Północnej. Kraj funkcjonujący w całkowitej izolacji - informacyjnej, mentalnej, politycznej - od reszty świata stał się przedmiotem zainteresowania rosyjskiego dokumentalisty Witalija Manskiego. „Bardzo chciałem pojechać do Korei Północnej. Zdawało mi się, że wsiądę w maszynę do podróży w czasie i przeniosę się do stalinowskiej Rosji. Pomyliłem się. Okazało się, że wsiadłem do statku kosmicznego. Tego, co się dzieje w Korei Północnej, nie da się porównać do żadnego kraju na świecie, nawet do Rosji z lat 30. i 40”, przyznawał reżyser w wywiadach.

Po dwóch latach starań i zdobywania pozwoleń Manski wraz z ekipą zostali wpuszczeni do stolicy kraju. Przez rok filmował „zwyczajną” północnokoreańską rodzinę, aby stworzyć dokument na zamówienie reżimu Kim Dzong Una. Po zakończeniu kręcenia oficjalnych zdjęć Rosjanin pozostawiał kamerę włączoną, o czym przydzieleni mu do pomocy reżimowi asystenci i kierownicy produkcji nie wiedzieli. Zarejestrowane w ten sposób kulisy powstawania filmu odkrywają przed widzem przerażającą rzeczywistość, która tak naprawdę jest poddanym kontroli i reżyserowanym spektaklem. Film Manskiego pokazuje sztuczny, wykreowany i kreujący się na najlepszy świat, w którym nawet uśmiech dziecka musi spełniać propagandowe kryteria.

Lekcja 5: MULTIKULTI. WIEDZA O SPOŁECZEŃSTWIE

La cour de Babel
SZKOŁA BABEL | La cour de Babel,
reż. Julie Bertuccelli, Francja 2013, 99'

Intrygujący tytuł dokumentu Julii Bertuccelli niezwykle trafnie odpowiada jego treści. Biblijną wieżą Babel jest paryska szkoła, a zwłaszcza jedna klasa przygotowawcza, do której uczęszczają sami cudzoziemcy. Dwudziestu czterech uczniów, dwadzieścia cztery historie, dwadzieścia cztery powody, dla których młodzi musieli - sami albo z rodzinami - opuścić swoje ojczyzny. Chinka i Wenezuelka, Polka i Marokańczyk, Irlandczyk i Chilijka, Serb i Białorusin... Różne języki, narodowości, kolory skóry, różne wyznania. W eksperymentalnej klasie adaptacyjnej to, co łączy wszystkie dzieci, to, paradoksalnie, ich inność.

Niezwykle ważną rolę w procesie otwierania uczniów na siebie nawzajem pełni nauczycielka, przez cały film funkcjonująca jedynie jako głos, który widz słyszy zza kadru. To ona przeprowadza z nastolatkami lekcje nie tylko nauki języka francuskiego, ale przede wszystkim te najważniejsze: lekcje życzliwej ciekawości względem drugiej osoby, akceptacji, zrozumienia. Widz poznaje osobiste dramaty nastolatków i towarzyszy im w trudnej walce o siebie i ich rodziny. Nadzieję na lepsze życie nastolatkowie upatrują w nauce języka francuskiego. Reżyserka pokazuje nam, czym jest społeczeństwo wielokulturowe w pigułce. W „Szkole Babel” nie dochodzi do pomieszania języków, ale porozumienia ponad podziałami.