Ścieżki tematyczne:
Przedszkole
Szkoła Podstawowa
-- klasy 1-3 --
- Kino przygoda
-- klasy 4-6 --
- Rówieśnicy w obiektywie
-- klasy 7-8 --
- Czas dojrzewania
Szkoła ponadpodstawowa
Daty i godziny projekcji:
Istnieje możliwość indywidualnego doboru terminów spotkań.
Cennik:
Bilet na jedno spotkanie: 18 zł
Karnet na pięć spotkań: 75 zł
Zgłoszenia:
Łukasz Adamowicz
tel: 694 888 375
e-mail: akademia@kinozklasa.edu.pl
Miejsca projekcji:
Kino Agrafka
GIMNAZJUM
ścieżka: Odkryj mistrza
Cykl przywracający młodym widzom trochę już zapomniane perełki narodowej kinematografii, rozszerzający narodowy kanon poza szkołę polską.
Lekcja 1: Piwowski
REJS | Rejs,
reż. Marek Piwowski, Polska 1970, 65'
Na pokład statku wycieczkowego, odbywającego rejs po Wiśle, dostaje się pasażer na gapę. Zostaje omyłkowo wzięty za pracownika kulturalno-oświatowego i zachęcony do organizowania uczestnikom wycieczki zbiorowych rozrywek. Swego zadania podejmuje się z zapałem, wspierany przez radę wyłonioną spośród współpasażerów. Zbliża się jubileusz kapitana, który gremium postanawia uczcić programem rozrywkowym, pokazem gimnastycznym i dancingiem. Piwowski łamie w swym filmie wszystkie zasady "porządnego filmowego warsztatu", tworząc hybrydową formę łączącą dokument z fabułą, której głównym celem jest zdemaskowanie sztuczności Polaków i ukazanie wielopoziomowej degradacji wspólnoty, języka, zwyczajów. Ostentacyjnie nieudolna realizacja, nieśmieszne gagi, nieudane zdjęcia i kulejąca dramaturgia składają się na metaforę społeczeństwa, które nie jest zdolne do podjęcia jakiejkolwiek wspólnej inicjatywy. Groteskowa poetyka i celna satyra, jaką uprawiają twórcy, szybko uczyniła z filmu Piwowskiego dzieło kultowe, którym pozostaje do dziś.
Lekcja 2: Kieślowski
AMATOR | Amator,
reż. Krzysztof Kieślowski, Polska 1979, 117'
Pracownik zakładu przemysłowego kupuje amatorską kamerę filmową, aby uwiecznić narodziny i rozwój córki. Zaangażowany do nakręcenia filmu z okazji jubileuszu miejsca pracy zaczyna zmieniać się w twórcę i społecznika. Zwieńczeniem jego drogi będzie zrozumienie moralnej odpowiedzialności twórcy oraz impuls do poznania samego siebie. "Amator" to arcydzieło kina moralnego niepokoju, nurtu, w którego skład wchodzą realistyczne filmy mocno osadzone w PRL-owskiej rzeczywistości, charakteryzujące się wyrazistym stanowiskiem autora pragnącego ukazać patologie systemu komunistycznego. Reżyserowi udało się uniknąć pułapek, które czyhały na mniej zdolnych filmowców, przede wszystkim schematyzmu i uproszczonego podziału na dobro i zło. Kieślowski, z właściwą sobie umiejętnością wznoszenia się ponad podziały, opowiada uniwersalna historię o narodzinach samoświadomego artysty.
Lekcja 3: Wajda
KRONIKA WYPADKÓW MIŁOSNYCH | Kronika wypadków miłosnychy,
reż. Andrzej Wajda, Polska 1985, 114'
Witek przygotowuje się do matury i podjęcia studiów medycznych pod okiem ambitnej, zatroskanej o jego przyszłość matki. Uważa się za egocentryka o chłodnej głowie, nieulegającego niepotrzebnym sentymentom. Jego spokojna rutyna zostaje zakłócona przez spotkanie z Aliną, córką zamożnego wojskowego. Bystra, zuchwała i niezależna dziewczyna budzi w nim namiętne uczucie i odsuwa w cień dotychczasowe aspiracje. Tymczasem w ich bezpiecznym świecie mnożą się oznaki nadchodzącej wojny. Film Andrzeja Wajdy to podróż sentymentalna, którą odbywa Tadeusz Konwicki, autor literackiego pierwowzoru i scenariusza. Wraz z reżyserem rekonstruuje wyjątkową atmosferę letniskowej miejscowości litewskiej tuż przed II wojną światową. Prześwietlone zdjęcia, zjawiskowa muzyka Wojciecha Kilara, wyeksponowane piękno plenerów składają się na krainę z pogranicza realności i baśni. Młodzieńcze zauroczenia, budząca się seksualność, dekadenckie znużenie mieszają się tu z nacjonalistycznym zacietrzewieniem i echami rewolucji bolszewickiej. Na Litwie Konwickiego Żydzi, Polacy i Niemcy żyją obok siebie w spokoju, ale złowróżbne piękno ułańskich mundurów zwiastuje już apokalipsę grożącą małej ojczyźnie pisarza.
Lekcja 4: Marczewski
UCIECZKA Z KINA "WOLNOŚĆ" | Ucieczka z kina Wolność,
reż. Wojciech Marczewski, Polska 1990, 87'
Podczas projekcji kiczowatego PRL-owskiego filmu "Jutrzenka" aktorzy na ekranie ożywają i wszczynają bunt przeciwko narzuconym sobie, ogłupiającym rolom. Rewolucyjny impuls ogarnia widownię, a jego widzialnym znakiem (nawiązującym do surrealistycznej poetyki "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa) jest niekontrolowane śpiewanie arii z "Requiem" Mozarta, które szerzy się jak epidemia. Na miejsce przybywa wydelegowany przez władze doświadczony cenzor. Bohater, którego gra Janusz Gajos, łączy w sobie pozorny, wynikający ze zwątpienia i samotności cynizm z głęboką świadomością społecznej roli cenzury. Gdy wchodzi w dialog ze zbuntowanymi aktorami i wkracza do świata filmu, okazuje się zdolny do refleksji i głębokiej przemiany. Wojciech Marczewski podejmuje grę z filmem Woody'ego Allena "Purpurowa róża z Kairu" (1985). Motyw wyemancypowanych filmowych postaci nie ma tu jednak charakteru sentymentalnego i nostalgicznego, ale satyryczny i rozliczeniowy. Nagrodzony na pierwszym po 1989 roku Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni obraz może być też interpretowany jako postmodernistyczna refleksja nad oddziaływaniem tekstu kultury i nad relacją pomiędzy fikcją a rzeczywistością społeczną. Przede wszystkim jednak jest to błyskotliwa, intertekstualna opowieść o poszukiwaniu niemożliwej wolności.
Lekcja 5: Krauze
MÓJ NIKIFOR | Mój Nikifor,
reż. Krzysztof Krauze, Polska 2004, 97'
Ciężko chory malarz Nikifor niespodziewanie rozgaszcza się w pracowni plastyka Mariana Włosińskiego. Ten najpierw chce pozbyć się nieproszonego gościa, ale stopniowo angażuje się w opiekę nad genialnym prymitywistą, poświęca szczęście rodzinne, ryzykuje zarażenie się gruźlicą. Nikifor, zaliczany do piątki najwybitniejszych malarzy naiwnych w historii, autor ponad czterdziestu tysięcy obrazów, człowiek upośledzony psychicznie, to postać, która ma w filmie wymiar mistyczny. Pełni rolę Bożego wysłannika, którego należy przyjąć pod swój dach, aby uradować Stwórcę wypełnianiem jego woli. Kino Krzysztofa Krauze, który w obrębie swej twórczości nieustannie poszukiwał odpowiedzi na wielkie filozoficzne pytania, eksponuje często genezę i naturę zła, rodzącego się z obsesyjnego pragnienia, którego nie można zaspokoić. W "Moim Nikiforze" poświęcenie Włosińskiego, którego podstawą jest podziw dla artystycznego geniuszu i głębokie współczucie, budzi wiarę w istnienie i moc dobra.